Ciekawe jak długo podziała na jednym ładowaniu |
Wraz z zaprezentowaniem Nikona Coolpix S6600, pojawił się kolejny aparat - Nikon Coolpix L620. Jest to nowy model, typu megazoom, który charakteryzuje się 14krotnym zoomem optycznym, o zakresie 25-350mm( dla 35mm ) i jasności f/3,3 - 5,9. Dodatkowo obiektyw jest wyposażony w dwie soczewki ED( wykonane ze specjalnego szkła, które redukują aberrację chromatyczną ).
Nikon L620 kryje w sobie 18-megapikselowa matryca BSI
CMOS, dzięki której szumy nie będą aż taką zmorą.Chociaż patrząc na przód aparatu może się wydawać, że aparat ma wizjer, to niestety ale go nie ma - mamy do dyspozycji 3 calowy ekran o rozdzielczości 460 tys. punktów pikselowych i dodatkowo pokryty powłokami przeciwodblaskowymi.
Obiektyw wysuwa się dosyć znacznie |
Nowy kompakt Nikona rejestruje filmy w rozdzielczości 1080p z prędkością 30 kl/s. Dodatkowo mamy możliwość kręcenia filmów w trybie High Speed( spada rozdzielczość ale wzrasta szybkość ). W szybkim trybie
seryjnym aparat umożliwia robienie zdjęć w pełnej rozdzielczości z
prędkością 10 kl./s (do 6 zdjęć w serii).
Jest to aparat pełen automatycznych funkcji- poza trybami tematycznymi mamy do dyspozycji też tryb Full Auto. Jeśli chodzi o zasilanie to musimy posiłkować się paluszkami AA, co jest bardzo przydatne dla ludzi co dużo podróżują i nie zawsze mają możliwość ładowania akumulatorów. aparat będzie dostępny na przełomie sierpnia i września tego roku.
Mały, z dużym zoomem, niezłą matrycą, na baterie AA i filmami Full HD - jeśli szukacie aparatu "do podróży" to myślę, że ten Nikon jest bardzo ciekawą opcją. O ile nie przesadzą z ceną :)
Pozdrawiam Was,
Phoblograph
0 komentarze:
Prześlij komentarz